Kwietniki, ławki, tablice.............
Artykuł Archiwalny
Szanowni Mieszkańcy. Nadszedł czas na dalsze upiększanie naszej wsi. Niedawno oddano do użytku nowe miejsce spotkań nad jeziorem. Teraz, powoli zabieramy się za bardziej przyziemne zajęcia.
Wraz z 2 paniami z naszego Koła Emerytów oraz Panem Markiem uporządkowaliśmy nasz pierwszy klomb. Ponadto zyskał on nowe krzewy i kwiaty. W planach są jeszcze kamyczki.
Panowie Mirek, Darek i Marek przygotowują już 2 kolejne miejsca. Zerwali starą murawę, wyrównują teren tak, abyśmy moglie je zagospodarować zielenią. Na prośbę Pani Ireny Pani ogrodniczka z ZPS Lubiana sporządzi projekt. Na przyszły piątek, 3 lipca na godzinę 16 zaplanowaliśmy sadzenie krzewów, kwiatów i obsypywanie kamyczkami, które udało mi się nieodpłatnie pozyskać od żwirowni w Rybakach. Już dziś zapraszam wszystkich chętnych do pomocy. Przyda się każda dodatkowa para rąk. Te miejsca to skrzyżowanie ul. Kaszubskiej z Leśną i Długiej z Kaszubską. Zaczynamy od tego przy Leśnej, gdyż tam jest więcej pracy.
Dziś stanął nasz pierwszy stolik z taboretami. Znajduje się on przy sklepie firmowym Piekarni Jurek. Mam nadzieję, że będziemy z niego korzystać, i będzie nam długo służył.
Zwróciłem się z prośbą o pomoc Zakładu Komunalnego w ustawianiu nowych ławek i tablic ogłoszeniowych. Pamiętamy, że kupiliśmy 5, a tylko 3 zostały wymienione.
Prowadzę też rozmowy i negocjacje w sprawie siłowni zewnętrznej. Prawdopodobnie w przeciągu tygodnia przyjadą do nas 4 nowiutkie urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Tu też zwróciłem się do ZK o pomoc w ich zamontowaniu. A może ktoś z Was podjąłby się tego zadania? Jeśli tak to proszę o kontakt ze mną lub Rafałem Jażdzewskim.
Mam nadzieję, że wszystkie te zmiany przypadną nam do gustu i wspólnie będziemy o nie dbać.
Nadmienię, że pod wielkim znakiem zapytania stoi inwestycja przy rzeczce na ul. Kaszubskiej. Może się niestety tak zdarzyć, że nie dojdzie ona do skutku. W czasie uroczystego otwarcia naszych altanek rozmawiałem z Panem Mariuszem, gdzie wstępnie zaplanowaliśmy inną inwestycję dla mieszkańców "DOŁKA" i nie tylko.
Jeśli chodzi o tablice ogłoszeń to chciałbym poruszyć 3 sprawy z nimi związane. Pierwsza to nagminne zrywanie ogłoszeń, praktycznie chwilę po ich powieszeniu. Ktoś kto je zrywa myśli chyba, że robi mi nazłość. Tak nie jest, gdyż większość tych ogłoszeń to ja właśnie wieszam i znam ich treść. One są dla Was. Druga sprawa to pomimo wielu próśb większość ogłoszeń mocowana jest takerem a nie pinezkami. Takie mocowanie utrudnia usuwanie starych plakatów w usuwanie zszywek powoduje niszczenie tablic. 3 sprawa to prośba o usuwanie swoich starych, nieaktualnych już ogłoszeń.
Szanujmy nasze wspólne mienie, a będzie nam dłużej służyło.
Na koniec dodam jeszcze, że od 1 lipca będziemy mieli jeszcze jednego pracownika społecznie-użytecznego. Jego podstawowym zadaniem będzie odmalowanie wszystkich zniszczonych słupków od znaków drogowych.
Marcin Żurek
{gallery}2015/06/klomby/{/gallery}