Szanowni Czytelnicy. Od początku istnienie naszej strony każdy z nas, może za jej pośrednictwem podzielić się z innymi swoimi przemyśleniami, wiedzą czy też dodać ogłoszenie. Wielu z Was już z tego korzystało. Nie zdarzyło się, abym komuś odmówił. Nie ma znaczenia czy jest to mieszkaniec naszej miejscowości, innej miejscowości, przedsiębiorca czy urzędnik. Podobnie jest teraz. Poniżej artykuł przesłany przez naszego Radnego - Rafała Jażdzewskiego

Dzisiaj relacja ze spotkania w UG Kościerzyna w sprawaie uzdrowiska. Warto śledzić temat, tym bardziej, że informacji o co chodzi jest jak na lekarstwo. Szczególnie zainteresowani tematem powinni być mieszkańcy gminy Kościerzyna, bo jak wynika z prowadzonych rozmów, właśnie w gminie może dojść do najdalej idących zmian. 

W dniu 12 października 2015 roku o godzinie 15,00 w Sali Posiedzeń Urzędu Gminy odbyło się spotkanie dotyczące dokumentu "Analiza możliwości uzyskania statusu uzdrowiska bądz obszaru uzdrowiskowego na terenie Kościerskiego Obszaru Funkcjonalnego z uwzględnieniem Gminy Miejskiej Kościerzyna". W spotkaniu uczestniczli Wójt Gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski, Burmistrz Miasta Kościerzyna Michał Majewski, Przewodniczący Rady Gminy Andrzej Bober, Przewodnicząca Rady Miasta Teresa Preis, Zastępca Przewodniczącej Rady Miasta Helena Kaszubowska Nitz, radni: Marian Seyda, Wojciech Burandt, Marcin Żurek, Arkadiusz Maliszewski, Franciszek Niklas, Tadeusz Bober, Danuta Szczepańska, Rafał Jażdżewski, Krzysztof Barton, Waldemar Kujach, Katarzyna Knopik. Była też obecna pani Ewa Chmielecka która prowadziła prezentację projektu założeń do OPERATU UZDROWISKOWEGO.

W trakcie spotkania dowiedzieliśmy się, że ewentualne utworzenie uzdrowiska planowane jest nie wcześniej niż za jakieś 15 lat, poprzez wydzielenie DZIELNICY UZDROWISKOWEJ z miasta. Ponadto przedstawiono nam warunki które MUSZĄ BYĆ SPEŁNIONE aby uzdrowisko powstało:

- posiadanie złóż naturalnych surowców leczniczych (np. Borowina),

- klimat o właściwościach leczniczych,

- zakłady i urządzenia lecznictwa uzdrowiskowego,

- sprzyjające warunki środowiskowe i sanitarne,

Jak łatwo zauważyć powietrze w mieście jest bardzo zanieczyszczone i warto zadbać o zmniejszenie emisji gazow. Co do posiadania złóż surowców okazało się, że są...ale na terenie Gminy Kościerzyna. Jak łatwo można zauważyć Miasto Kościerzyna nie spełnia podstawowych warunków aby uzyskać status UZDROWISKA.

Zdaniem wielu uczestników poniedziałkowe spotkanie gminnych i miejskich radnych, choć było momentami chaotyczne i bezproduktywne to miało kilka ciekawych fragmentów. Warto zapamiętać stwierdzenie wójta Piechowskiego, który przyznał , że gmina nie ma żadnego pomysłu na przyszłość i strategii.

Po spotkaniu wiemy też więcej (chociaż ciągle mało) o finansach dotyczących całego projektu. Do niedawna Wójt twierdził, że do opracowania strategii o możliwości utworzenia uzdrowiska Gmina Kościerzyna nie dołożyła ani grosza. Kłóci się to jednak z prezentowanym na spotkaniu stanowiskiem pracownika Urzędu Miasta, która (chyba ku zaskoczeniu wójta) oświadczyła, że … Gmina dołożyła się do projektu finansowo.

W kuluarach spotkania było ciekawiej niż na samym spotkaniu. Okazało się bowiem, że jednym z rozważanych rozwiązań jest podział sołectwa Szarlota na dwie części: Szarlotę i Rybaki. Takie rozwiązanie byłoby na rękę miastu bo można by połączyć Szarlotę z dzielnicą uzdrowiskową w mieście. Inne rozwiązanie to w przeciągu 15 lat wygasić wydobycie żwiru w Rybakach. Jak to zrobić? O tym nikt nie mówił. Zabrakło tez analizy finansowej całego przedsięwzięcia. Chociaż wstępnie określono koszt badań i odwiertów na około 10 mln zł. Niestety NIKT nie potrafił udzielić informacji na temat ZYSKÓW I STRAT jakie dotkną Gminę Kościerzyna po zrealizowaniu tego pomysłu. Wiadomo, że wydobycie żwiru to wielkie pieniądze dla gminy, sołectwo Szarlota zajmuje druga pozycję wpływów do budżetu Gminy (podatki od firm, od osób fizycznych, od wydobycia, podatki od wielu firm współpracujących ze żwirownią i miejsca pracy dla kilkudziesięciu osób). A wpływy z uzdrowiska? Zapewne będą ale ilu kuracjuszy przyjedzie się tu leczyć? No, cóż na razie mamy tylko wydatki. Mamy też niepewność mieszkańców sołectwa Szarlota co do przyszłości...

Na spotkaniu jasno mówiono, że uzdrowisko można planować nie wcześniej jak za 15 lat. Potwierdzili to zarówno Burmistrz jak i Wójt. Inną ciekawostką jest rozważanie („po cichu”) utworzenia, jak by inaczej, związku gminy miejskiej i wiejskiej gdyż, tylko takie związki będą otrzymywały pieniądze na planowane inwestycje w przyszłości. To jest punkt docelowy. Części uczestników spotkania nie podzielało tych „radosnych” perspektyw. Prywatnie mówiono, że chodzi o kasę i połączenie dwóch organizmów w związek, tak by nowych stanowisk było jak najwięcej (dlatego planowane jest utworzenie dzielnicy uzdrowiskowej w której powstanie rada dzielnicy, spółka zarządzająca uzdrowiskiem, itd.). Ciekawe co na to mieszkańcy? Miasto i gmina ma już bardzo przykre doświadczenia z jednym związkiem (tym śmieciowym). Ciekawe czy wyborcy dadzą się wpuścić w następny ...

Nie mam też wątpliwości, że plany podziału i … „ewentualnego przyłączenia” części gminy do miasta (w ramach związku czy inaczej, nie ważne) wywołają silną falę oporu nie tylko w Szarlocie ale i w pozostałych częściach gminy. Nie po to gmina kiedyś się oddzielała by teraz na „życzenie” miasta łączyć się czy oddawać cokolwiek ze swojego terytorium!

Na spotkaniu zabiegano aby radni gminy szybko podjęli uchwałę w tej sprawie. Spodziewam się, że Wójt z taką uchwałą w najbliższym czasie wystąpi do Rady Gminy.

Na obecnym etapie jest mało realnych kalkulacji zysków tak dla Gminy jak dla Miasta Kościerzyna. Mamy za to dużo obietnic jakie to są zalety utworzenia uzdrowiska...w tym wprowadzenia opłaty uzdrowiskowej pobieranej od wszystkich przebywających na terenie UZDROWISKA KOŚCIERZYNA (dziś w kwocie do 4,30 zł. dziennie...)

Rafał Jażdżewski