Chwila prawdy o Związku Gmin Wierzyca

Artykuł Archiwalny


Związek Gmin Wierzyca - czyli moloch na glinianych nogach.

W roku 2012 Wójt Gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski przekonał Radnych Gminy Kościerzyna do wstąpienia w szeregi Związku Gmin Wierzyca w celu realizacji zadań własnych gminy w zakresie przejęcia gospodarki odpadami komunalnymi. Twierdził wtedy, że dla mieszkańców gminy Kościerzyna będzie taniej, lepiej, korzystniej i w ogóle cudownie. Temat ten poruszał również na Zebraniach Wiejskich wskazując, że to rozwiązanie będzie dla gminy wręcz idealne.


A co mamy dzisiaj :

  • najwyższą stawkę (54 zł/miesiąc od gospodarstwa) za odbiór odpadów w województwie pomorskim a może i nawet w całej Polsce;

  • gmina Kościerzyna przekazała lub zaraz przekaże na rzecz związku kwotę około 50 tys. tytułem kolejnych rocznych opłat za członkostwo oraz 248 tys. na wyrównanie strat;

  • nadal wiele dzikich wysypisk śmieci;

  • nieskuteczny odbiór odpadów z terenów działek wykorzystywanych na cele rekreacyjne;

  • niedopasowany do potrzeb odbiór z nieruchomości na których prowadzona jest działalność gospodarcza;

  • brak jakiegokolwiek kontaktu z pracownikami związku, również telefonicznego;

  • brak jakiegokolwiek biura związku do obsługi mieszkańców w Kościerzynie lub pobliżu;

  • brak wiedzy mieszkańców w jaki sposób dokładnie mają segregować;

  • brak wiedzy mieszkańców ile faktycznie już uiścili wpłat na rzecz związku;

  • bałagan z pojemnikami, różne kolory, oznaczenia i pojemności;

  • zmniejszenie częstotliwości odbioru odpadów.

W połowie roku 2015 Związek Gmin Wierzyca podał, że ma zaległości na kwotę ponad 5 mln złotych – tak , to nie jest błąd, jest to kwota robiąca wrażenie. Dziwny jest fakt, że na koniec 2014 roku związek w sprawozdaniach finansowych nie wykazywał jakichkolwiek zaległości, czyli 6 miesięcy i mamy 5 mln zł. Która firma prywatna pozwoliła by sobie na takie zadłużenie.

Związek informuje, a Wójt to podkreśla, że za tak złą sytuację finansową winni są mieszkańcy z następujących powodów :

  • nie uiszczają regularnie opłat za odbiór odpadów na rzecz związku;

  • składają deklaracje niezgodne z prawdą;

  • zbyt mało wysortowują odpadów selektywnych;

  • zbyt dużo produkują odpadów wielkogabarytowych i elektronicznych oraz opon.

Zdaniem związku to przez mieszkańców jest tak źle.

Czy uważacie Państwo, że jesteście gorsi od innych mieszkańców województwa? My uważamy, że takie stawianie sprawy jest dla mieszkańców zamieszkujących w gminach należących do związku obrażające, a nawet poniżające.

Niezrozumiałym jest za to fakt, że Wójt Gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski broni ze wszelkich sił związku i podjętych tam decyzji. Może dlatego, że jest współodpowiedzialny za ten stan (bałagan) – był członkiem zarządu związku w latach 2013 i 2014 a obecnie jest przewodniczącym Zgromadzenia Związku.

Kończy się rok 2015 i Wójt Gminy Kościerzyna lekką ręką zdecydował o przekazaniu na rzecz związku kwotę ponad 248 tys zł.. Nie rozumiemy dlaczego Wójt daje bezzwrotnie znaczne kwoty na rzecz związku zamiast dać pożyczkę aby związek uzyskał płynność finansową i po osiągnięciu stabilności zwrócić gminie pieniądze. Przynajmniej mielibyśmy pewność, że będą się starać ściągnąć zaległości, a tak nie mają w tym żadnego interesu skoro gmina i tak dołoży.

W roku 2016 czeka nas :

  • prawdopodobna dalsza podwyżka opłat dla mieszkańców za odbiór odpadów;

  • dalsze oddłużanie związku z pieniędzy gminnych;

  • dalsze lekceważenie mieszkańców przez związek;

  • prawdopodobnie dalsze zmniejszanie częstotliwości odbioru odpadów.

Przykładowe błędy związku zauważone przez nas przedstawiają się następująco :

  • złe zarządzanie związkiem miedzy innymi w wyniku braku ściągania zaległości;

  • błędne rozwiązania systemowe w zakresie odbioru odpadów np. :

    • brak selektywnego odbioru popiołów,

    • odbiór odpadów z nieruchomości letniskowych poprzez zbiorcze zestawy pojemników,

    • brak zbiorczych punktów w centrach miejscowości do odbioru odpadów selektywnych – szkło, papier, plastik,

    • objęcie systemem odbioru odpadów nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjne,

    • objęcie system odbioru odpadów z nieruchomości prowadzących działalność gospodarczą,

  • brak kontroli nieruchomości pod kątem prawidłowości złożonych deklaracji;

  • brak kontroli pod kątem prawidłowo prowadzonej selekcji odpadów;

  • brak kontroli firm zajmujących się transportem i odbiorem odpadów;

  • lekceważenie mieszkańców, szczególnie pod kątem dostępności telefonicznej;

  • trwonienie naszych pieniędzy przez związek np. prezes związku w roku 2013 i 2014 otrzymał nagrody w wysokości 13,5 tys. zł. za wybitne zasługi dla organizacji systemu a w roku 2015 zrezygnował z funkcji w związku ze złą sytuacją finansową i nie poniósł żadnych konsekwencji; zakup dwóch samochodów służbowych za 130 tys. zł. a pomimo tego wypłacanie delegacji za wykorzystywanie prywatnych samochodów ;

  • zawarcie niekorzystnych umów z przewoźnikami odpadów na okres aż 3,5 roku;

  • pokrywanie kosztów odbioru odpadów elektronicznych i opon na rzecz przewoźników oraz zakładu w Starym Lesie a można by nieodpłatnie,

  • wyrównywanie kosztów odbioru odpadów z działek letniskowych z kwot wpłacanych przez mieszkańców;

  • źle przygotowane specyfikacje przetargowe;

  • brak jednomyślności wśród Wójtów reprezentujących gminy w związku (po prostu każdy sobie).

  • brak konsultacji czegokolwiek z Radnymi przed planowanymi posiedzeniami zgromadzenia związku.

Dzisiaj Rada Gminy Kościerzyna staje przed dylematem czy podjąć decyzję o wyjściu ze Związku Gmin Wierzyca. Niestety Wójt Gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski przekonuje a wręcz szantażuje Radnych żeby nie podejmowali decyzji o wyjściu.

Dla nas nieracjonalne jest bycie w związku, niestety Wójt ma gdzieś nasze pieniądze. Zarówno te w kieszeni jak też i te zgromadzone z naszych podatków.

Dzięki jego służebności wobec związku gmina już straciła kilkaset tysięcy złotych a można by było wybudować kilkaset metrów nowej drogi asfaltowej lub minimum 10 placów zabaw. Nie wspominając o kwocie około ćwierć miliona zł, za które kompletnie bez sensu wykupiono udziały w Starym Lesie.

Dziwi nas fakt, że o tak złej kondycji finansowej dowiadujemy się dopiero, gdy zadłużenie jest tak ogromne. Gdyby Wójt miał na uwadze nasze pieniądze, to Gmina Kościerzyna mogłaby być już dawno poza związkiem i tworzyć system wg. własnych potrzeb. Niestety. Brak regularnego i rzetelnego informowania przez Wójta zarówno Radę Gminy jak też mieszkańców o problemach związku (Wójt wiedział o nich już pod koniec 2014 roku) uniemożliwiło Radnym podjęcie racjonalnej decyzji, a gmina i mieszkańcy nie musieliby ponosić wysokich kosztów funkcjonowania systemu.

Na terenie Polski większość gmin samodzielnie zajęła się odbiorem odpadów. Wychodzi im to bez jakichkolwiek problemów i to po cenach znacznie niższych niż te, które my płacimy oraz bez konieczność wspierania ze środków budżetowych gmin. Czy w urzędzie gminy nie ma kompetentnych pracowników aby zająć się organizacją systemu samodzielnie? Jakoś sąsiednie samorządy, które radzą sobie bez związku to potrafią. Przecież liczą się nasze budżety domowe a nie trwonienie ich na źle funkcjonujący związek.

Proszę Państwa odpowiedzcie sobie sami, czy Wójt ma na uwadze dobro naszych mieszkańców, bo w naszej ocenie ma nas głęboko w d……

Poniżej przedstawiamy nasze zdanie na temat argumentów Wójta w zakresie dalszego funkcjonowania w związku :

  1. Wójt wskazuje, że przyczyną zadłużenia są zaległości wpłat przez mieszkańców – to właśnie obowiązkiem związku jest nadzór nad ściągalnością , gdyby mieszkańcy mieli łatwy dostęp do pracowników związku np. poprzez kontakt telefoniczny, biuro związku w Kościerzynie jak też byli na bieżąco informowani o zaległościach np. poprzez monity, bieżąca informacja u sołtysów to nie byłoby takiego stanu;

  2. Wójt wskazuje, że przyczyną zadłużenia jest źle prowadzona selekcja przez mieszkańców – to znaczy, że w całej Polsce potrafią tylko my nie umiemy, to właśnie związek nie prowadzi prawidłowej kampanii edukacyjnej, dlaczego nie uzupełniono systemu o zbiorcze pojemniki na odpady selektywne, brak właściwej kontroli przy bramie w Starym Lesie, nieodbieranie oddzielnie popiołów, szkła – niestety są to tylko niektóre błędy związku;

  3. Wójt wskazuje, że Gmina Kościerzyna będzie płacić kary za nieosiągnięcie odpowiedniego poziomu odzysku odpadów biodegradowalnych, gdyż wzrosła liczba mieszkańców w porównaniu z rokiem 1995 – niestety Wójt nie zapoznał się dokładnie z rozporządzeniem, gdyż oprócz liczby mieszkańców czynnikiem wpływającym na osiągnięciem poziomu jest ilość odpadów zmieszanych przekazanych do składowania a związek wykazuje zerową ilość takich odpadów co znaczy, że już osiągnęliśmy poziom wynoszący zero;

  4. Wójt wskazuje, że po przetargu wzrosła znacznie cena za transport odpadów – to dlaczego wyznaczono bardzo duże sektory do przetargu a specyfikacja przetargowa była tak skonstruowana, że tylko jedna firma mogła złożyć ofertę – to związek doprowadził do pozostania na rynku jednego monopolisty; zwracamy uwagę jakie są ceny za wywóz z poszczególnych sektorów tj.;

    1. Skarszewy – stawka 248,38 zł – średnia odległość od składowiska 13 km

    2. Miasto Kościerzyna – 363,96 zł – średnia odległość od składowiska 35 km

    3. Skórcz – 387,72 zł – średnia odległość od składowiska 13 km

    4. Przywidz, Nowa Karczma , Liniewo – 598,32 zł – średnia odległość od składowiska – 30 km

    5. Gmina Kościerzyna, Stara Kiszewa – 482,76 zł – średnia odległość od składowiska 30 km

    6. Karsin – 463,32 zł – średnia odległość od składowiska 28 km

    7. Zblewo, Lubichowo – 614,20 zł – średnia odległość od składowiska 7 km

    8. Miasto Starogard – 367,20 zł– średnia odległość od składowiska 6 km

    9. Gmina Starogard – 444,96 zł – średnia odległość od składowiska 6 km

    10. Czarna Woda , Kaliska – 449,82 zł – średnia odległość od składowiska 16 km

Po zestawieniu powyżej widać że stawka nie ma odniesienia do odległości od składowiska. Tak więc nie można twierdzić, że Kościerzyna będzie płacić więcej bo jest daleko.

  1. Wójt wskazuje, że gmina położona jest zbyt daleko od Starego Lasu – to dlaczego związek nie próbował wywalczyć zgody marszałka na dowożenie odpadów zmieszanych również do innych regionalnych instalacji np. do Sierżna na zasadzie minimalizacji odległości transportu;

  2. Wójt wskazuje, że na terenie gminy są znacznie większe koszty transportu niż w mieście – ale nie dodaje, że w mieście odpady odbierane są co tydzień a z gminy raz na dwa tygodnie, z danego obszaru 24 wywozy w roku są na terenie gminy to w mieście jest to już liczba 48 ;

Dziwi nas, że Wójt nic nie mówi na następujące tematy :

  1. Przy tak słabej selektywnej zbiórce na poziomie około 10 % grożą nam kary za nieosiągnięcie poziomu recyklingu w roku 2020 a powinny być na poziomie 50 %;

  2. Wysokich stawkach za odbiór odpadów zmieszanych ustanowionych w Starym Lesie – jest to jedna z najwyższych stawek w województwie pomorskim.

 

Szanowni Państwo Radni

Jeżeli jeszcze nie rozumiecie do czego wciąga Was Wójt Piechowski to znaczy, że nie macie szacunku dla mieszkańców i swoich wyborców. Wójt i tak będzie Was przekonywał, że wskazane elementy są nieprawdziwe. Ale jedno jest pewne, że na Zebraniach Wiejskich oraz przed wyborami będzie informował mieszkańców, że to Radni podejmowali takie decyzje a nie Wójt, on jest czysty jak zawsze.

Dobry Wójt a zła Rada.

 

Marcin Żurek

Rafał Jażdżewski

Franciszek Niklas

Arkadiusz Maliszewski

 

Taką informację przesłaliśmy wczoraj do wszystkich Radnych. Już w najbliższy czwartek, podczas sesji, gminni rajcy wyrażą "swoje" stanowisko co dalej......

Jako ciekawostkę przybliżę Państwu jak to wygląda w jednej z sąsiednich gmin, nie należącej do związku - Gminie Dziemiany. Poniżej skan z Gryfa Kościerskiego z dnia 8 stycznia 2016 roku:

{gallery}2016/01/gryf{/gallery}

Marcin Żurek

 

 

 

Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies.
WAŻNE