Poczet sołtysów Łubiany
Artykuł Archiwalny
Szanowni Mieszkańcy. Tworząc stronę internetową naszego sołectwa, rękami Kamila oczywiście, miałem na nią wiele pomysłów. Pomysłów na to, co powinno się na niej znaleźć, a co nie. Momentami Kamil miał mnie już dość, bo ciągle coś wymyślałem.
Wiele z pomysłów znalazło się na stronie od samego początku. Inne dochodziły sukcesywnie. Jeszcze inne czekają "na lepsze czasy". Teraz przyszła kolej na poczet sołtysów. Zabierałem się do tego dość długo. Tu popytałem, tam popytałem i na tym się kończyło. Momentami wątpiłem, że uda się coś dowiedzieć. Mało kto pewnie pamięta, jacy byli sołtysi w Łubianie, pomyślałem. Pewnego dnia, całkiem niedawno, coś mnie znów naszło. Spotkawszy Księdza Kanonika Bogdana Augustyniaka, przypomniał mi się plan stworzenia pocztu. Porozmawiałem z księdzem na ten temat, powiedziałem mu, co już wiem, a co bym chciał wiedzieć i jakie mam zamiary. Dziś zaszczycił mnie swoją obecnością nie kto inny, jak własnie Ksiądz Kanonik. Wręczył mi kartkę z notatkami, które zmotywowały mnie do podjęcia tematu pocztu sołtysów. Oto, co wiem na dzień dzisiejszy:
1945 - 1951 Józef Stoltman, zamieszkały pod nr. 23 (dawniej "Skansen"), dziś ulica długa 16
1951 - 1967 Michał Worzała, zamieszkały nad rzeką koło mostu vis a vis starej szkoły, dziś ul. Kaszubska 13
1967 - 1986? Józef Murglin, zamieszkały pod nr. 35, dziś ul. Kaszubska 20
1986? - 1990 Zygmunt Błaszkowski
1990 - 2013 Henryk Żołnowski, zamieszkały ul. Lipowa
Powyższe dane to bardzo dobry materiał, aby zacząć realizować plan. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Księdzu Kanonikowi za zaangażowanie.
Szanowni mieszkańcy. Jeśli posiadacie jakąś wiedzę, może macie gdzieś w domach zapiski, może nawet fotografie moich poprzedników i uważacie, że to dobry pomysł, to bardzo proszę o pomoc w tworzeniu tego pocztu.
Na chwilę obecną nie wiem jeszcze, czy ograniczę się tylko do imion, nazwisk i okresu urzędowania, czy może właśnie będzie to wzbogacone o dane, jakie przekazał mi Ksiądz Kanonik.
Na pewno poproszę Kamila o nową zakładkę na stronie głównej. Kamil na pewno się ucieszy, że znów coś od niego chcę.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi, informacje i materiały.
Marcin Żurek
Wszelkie kolejne zapisy będą dokonywane TU [LINK]