Co dalej ze stolikiem pod piekarnią?

Artykuł Archiwalny


Szanowni Mieszkańcy.

W związku z Waszymi prośbami, aby zrobić "coś" z amatorami napoi procentowych spożywanymi pod piekarnią informuję, że jedyne co ja mogę zrobić to zmienić lokalizację owego stolika i taboretów. 

Teren ten jest terenem prywatnym, i stolik swego czasu stanął tam za zgodą jego właściciela.


Na początku wszystko było w porządku. Pełnił swoją rolę. Zmieniło się wszystko, gdy obecnych jego użytkowników "przegoniono" spod sklepu. Na dzień dzisiejszy, do czasu wskazania przez Was nowej lokalizacji mogę zabrać go jedynie do domu, czego nie chciałbym robić. W związku z tym zwracam się do Was z prośbą o wytypowanie potencjalnych miejsc na jego przestawienie.

Dziś widać, że nie wszystko co planujemy i zamierzamy udaje się nam tak jak powinno.

Marcin Żurek

Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies.
WAŻNE