Wywalamy graty z chaty - jesień 2016
Artykuł Archiwalny
Szanowni Mieszkańcy, Letnicy.
Zgodnie z obowiązującym harmonogramem odbioru odpadów już za niespełna dwa tygodnie, bo 12 września, odbędzie się kolejna akcja odbioru odpadów problemowych...
...czyli wielkogabarytowych, opon, niebezpiecznych, elektrycznych i elektronicznych. To dobry moment na przypomnienie, aby dobrze się do tego przygotowaćDodam, że dotyczy to również domków letniskowych, czego wcześniej nie było.
Śladem lat ubiegłych:
Zbiórka zaczyna się już od godz. 6.00. W związku z tym najlepiej już w niedzielę wieczorem zrobić "wystawkę". Przewoźnik przejedzie koło naszej posesji tylko 1 raz. Jak ktoś wystawi odpady później nie może mieć pretensji, że nie zostaną one odebrane. Domki letniskowe gromadzą odpady problemowe w pobliżu zbiorczych kontenerów na odpady.
Nie wystawiamy odpadów innych niż problemowe. Nie oddajemy ani surowców ani gruzu, co często miało miejsce przy poprzednich zbiórkach. Uwaga. Nie będą odbierane odpady "samochodowe" - fotele, zbiorniki itp. Opony tylko w ilości 4 szt od gospodarstwa na 1 rok. Co zatem możemy oddać?
Odpady problemowe:
- odpady niebezpieczne, do których należy zaliczyć takie odpady jak: świetlówki, rtęciówki, baterie, akumulatory, paliwa, oleje silnikowe, hydrauliczne, itp., smary, filtry olejowe, paliwowe i powietrzne, detergenty, kwasy, alkalia, lekarstwa, środki ochrony roślin, rozpuszczalniki, farby, lakiery, a także opakowania po tych preparatach itp.,
- meble i inne odpady wielkogabarytowe, które ze względu na swoje rozmiary i masę, nie mogą być umieszczone w pojemnikach, do których należy zaliczyć takie odpady jak: stoły, szafy, krzesła, sofy, dywany, wózki dziecięce, materace, kołdry, rowery, zabawki dużych rozmiarów, opony, itp.,
- odpady elektryczne i elektroniczne, do których należy zaliczyć: sprzęt AGD – artykuły gospodarstwa domowego, sprzęt teleinformatyczny i telekomunikacyjny, sprzęt audiowizualny, sprzęt oświetleniowy, narzędzia elektryczne, urządzenia pomiarowe, itp.,
{gallery}stale/smieci/smieciulotka{/gallery}
O akcji jeszcze przypomnę.
Marcin Żurek