Co słychać na deptaku przy ul. Jeziornej?
Artykuł Archiwalny
Szanowni Mieszkańcy.
9 grudzień był ostatnim dniem pracy pracowników społecznie-użytecznym w Gminie Kościerzyna. Skutki tego już widać niestety gołym okiem. My mieszkańcy śmiecimy i nie ma kto po nas tego posprzątać.
Mieliśmy w Łubianie jednego pracownika na 2 godziny dziennie, 5 dni w tygodniu. Ile mógł, tyle zrobił i nie było tak źle. Sumiennie wykonywał swoje obowiązki, co myślę większość z nas zauważyła. Niestety. Do wiosny nie będziemy mieli nikogo.
Wczoraj, 16 grudnia, 2 osoby zgłosiły do mnie, że na deptaku jest straszny bałagan (napisałem delikatnie nie cytując dosłownie wypowiedzianych słów). Dziś otrzymałem kolejne zgłoszenie. Tym razem ze zdjęciami. Zgłoszenie to nie dotyczyło tylko śmieci ale również załatwiania potrzeb fizjologicznych i rozbijania opróżnionych butelek na deptaku. Poproszony zostałem aby zaapelować do mieszkańców, żeby swoje śmieci zabierali do domu, bo jak sugeruje zgłaszający,nie są to opakowania po spożytych na ławeczkach produktach oraz o zawiadomienie odpowiednich służb i spowodowanie, aby powstał tam "wychodek" dla tej części naszego społeczeństwa.
Drodzy Mieszkańcy.
Nie przynośmy swoich śmieci z domu i nie pozostawiajmy ich w miejscach publicznych.
Powyższe informację przekazałam również Komendantowi Straży Gminnej.
Marcin Żurek
{gallery}2016/12/deptak/{/gallery}