Lany Poniedziałek

Artykuł Archiwalny


Śmigus! Dyngus! na uciechę
z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana,
śmigus-dyngus już od rana.
Staropolski to obyczaj,
żebyś wiedział i nie krzyczał,
gdy w Wielkanoc, w drugie święto,
będziesz kurtkę miał zmokniętą.

Dziś niestety często się słyszy, że oblewanie wodą staje się okazją do chuligańskich wybryków, które nie mają zbyt wiele wspólnego z pielęgnowaniem tradycji. 

Dobra zabawa jest wtedy, kiedy zrobimy to z umiarem i wśród rodziny czy znajomych, gdzie oblewamy się nawzajem.Mniej śmieszne i zabawne jest oblewanie pełnymi wiadrami przypadkowych przechodniów odświętnie ubranych podążających do kościoła czy do rodziny na świąteczny obiad. W takiej sytuacji zabawne to już nie jest. Nie bawimy się w okolicach ulicy, gdzie zdarzały się przypadki (na szczęście nie u nas), że uciekający wpada pod koła samochodu. Nie rzucamy też worków z wodą z okien bloków na przechodniów. 

Musimy byś świadomi, że w takich sytuacjach nie pozostaniemy bezkarni. Maże nas to też sporo kosztować, jeśli np. zniszczymy czyjeś ubranie lub inne mienie.

Pamiętajmy!

„Lany Poniedziałek” - to tradycja polewania wodą, w której należy zachować umiar i kulturę.

Miejmy tylko nadzieję, że pogoda dopisze i nie będzie grozić nam sytuacja z powyższego obrazka.

 

W związku z tym życzymy wszystkim (bez wyjątku), naszym mieszkańcom kulturalnego oblania oraz wspaniałej, bezpiecznej zabawy. 

Sołtys i Administrator.

 

Dla zainteresowanych lektura znaleziona w sieci:

Oblewanie to wykroczenie

Oblanie wodą w drugi dzień Świąt Wielkanocnych może spełniać znamiona czynu zabronionego. Czyn ten może spełniać znamiona wielu wykroczeń. Przykładowo: niepożądane przez nas zachowania mogą zostać zakwalifikowane jako zakłócanie spokoju i porządku publicznego, spowodowanie niebezpieczeństwa przez wyrzucanie przedmiotów (np. rzucanie z balkonu balonów z wodą) i wylewanie płynów bądź jako nieobyczajny wybryk.

Co więcej, osoba oblewająca może również ponieść odpowiedzialność na podstawie art. 288 § 1 Kodeksu karnego w momencie, gdy wskutek jej działania dojdzie do zniszczenia mienia. W zależności od wartości zniszczonego mienia czyn taki może zostać potraktowany jako przestępstwo lub wykroczenie. Gdy sprawa znajdzie swój finał w sądzie, osoba która popełniła czyn zabroniony może zostać zobowiązana do zapłaty odszkodowania.

Jak wiemy z doświadczenia, ofiarami mokrego dyngusa stają się nie tylko ludzie lecz także… samochody. Taki czyn stanowić może wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego. Kodeks wykroczeń przewiduje bowiem sankcje dla osób rzucających przedmiotami w pojazdy znajdujące się w ruchu, utrudniających ruch na drodze jak i powodujących zagrożenia bezpieczeństwa w drogowym.

Za oblewanie wodą przechodniów możemy zostać ukarani mandatem do 500 zł. Gdy zachowanie to zostanie zakwalifikowane jako naruszenie nietykalności cielesnej, grodzić nam może kara nawet do roku pozbawienia wolności. Za zniszczenie mienia grozi natomiast kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

 

 

Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies.
WAŻNE