Kochani ludzie. Jak wiecie już pewnie, od kilku ładnych dni błąkam się po Waszej wiosce, po tym, jak moi byli właściciele wyrzucili mnie. Spotkałem na swojej drodze wielu wspaniałych mieszkańców. Nie przeganiacie mnie, karmicie i głaszczecie.

Bardzo Was polubiłem i bardzo mi się tu podoba. Niestety moje dni są tu już  policzone.  Jeszcze kilka dni i będę musiał odejść do schroniska. Nie jestem uciążliwy, nie sprawiam kłopotów, zajmuję malutki kącik dlatego bardzo Was proszę. Przygarnijcie mnie do siebie. W zamian oferuję dozgonną wdzięczność i posłuszeństwo. Jak widzicie dziś poszedłem spać koło torów...

Łatek