Malowanie ławek - podejście drugie - aktualizacja
Artykuł Archiwalny
Szanowni Mieszkańcy. Pisałem już wcześniej, że potrzebni są ochotnicy do malowania ławek, stołów i donic.
Jeśli wśród nas są chętni do wspólnego malowania czegoś, o co wnosiliśmy od 2 czy 3 lat to serdecznie zapraszam już od dziś. Pierwsze podejście nie wypaliło. Mam nadzieję, że teraz się uda. Planuję spotykać się około godziny 16.30 u mnie w domu. Malować będziemy tak do około 19.00 bo raz, że później robi się wilgotno, a dwa to trzeba troszkę jeszcze pomieszkać. Niepowiedziane, że na zakończenie malowania nie zorganizujemy sobie jakiegoś wspólnego grilla. Pytanie jak długo będziemy to malować. Jak już wszytko zakonserwujemy to wspólnie pomyślimy nad ich usytuowaniem. 2 idą jeszcze pod dworzec, 5-6 w stronę cmentarza.
Jeśli będzie taka pogoda jak dziś to serdecznie zapraszam. Jeśli będzie deszczowo to niestety nic nie zdziałamy bo ławki stoją na zewnątrz. Nie mam pojęcia ilu się Was spodziewać ale dokupię na wszelki wypadek pędzli.
Liczę na Was i z góry dziękuję za pomoc.
Marcin Żurek
Skąd wzięły się ławki - - Pytanie do Dyrektora Zakładu Komunalnego o ławki.
Dodano 19/08/2014 godz. 18:55
Było nas dziś 10 osób. Pomalowaliśmy 12 ławek, stół i taborety. Na razie pierwszy raz, Zapraszam jutro ponownie. Mile widziani mieszkańcy "z dołka", dla których przygotowany jest stół i taborety do zagospodarowania miejsca przy rzece.