Marcin Żurek Aktualności niedziela, 22.07.2018, 21:32 Wyświetlenia: 2985 Pobierz Artykuł w PDF Wydrukuj Artykuł

Źródło ilustracji: internet

Pisałem niedawno w artykule „Wyborów nadszedł czas, czyli zastaw się, a postaw się.” o rozpoczynającym się niebawem remoncie ulicy Kościerskiej w Łubianie. Przedstawiłem tam swoje stanowisko. Dziś sprawa ma się nieco inaczej, i taką sytuacją można się ewentualnie przyjąć, gdyż jest ona prawie zgodna z naszymi wcześniejszymi ustaleniami czy rozmowami. 

Na stronie urzędu znajdziemy taki artykuł:

Dobre informacje dla Łubiany

Miła informacja dotarła do Urzędu Gminy Kościerzyna z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w temacie złożonego jeszcze w ubiegłym roku wniosku w Programie rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019.
W ubiegłorocznym konkursie wniosek Gminy Kościerzyna dotyczący „Rozbudowy ulic Kościerskiej i Kolejowej wraz z budową ronda w Łubianie”. Po ocenie przez ekspertów wniosek został umieszczony na liście rezerwowej. Mimo trzeciego miejsca „pod kreską” władze gminy zabiegały i liczyły na powrót wniosku do puli dofinansowania. W tym celu ogłoszono przetarg na przebudowę ulicy Kościerskiej wraz z budową ronda w Łubianie. W przypadku uzyskania dofinansowania pierwszym etapem za zgodą wykonawcy i inwestora będzie możliwe rozszerzenie zakresu budowanej drogi.
Tak taż się stało.
Propozycja otrzymania dofinansowania z tzw. oszczędności i rezygnacji innych samorządów z dofinansowania dotyczy pełnej kwoty 1 363 123,00 zł. 
Gmina Kościerzyna udzieliła już odpowiedzi wskazującej na zainteresowanie otrzymaniem ww. kwoty. Podjęto działania i rozmowy z wyłonionym w ramach postępowania przetargowego wykonawcą odnośnie rozszerzenia zakresu robót o część dochodzącą do dworca PKP w Łubianie.

Źródło UG Kościerzyna

Autor tekstu NN

Większość z nas przeczyta powyższe i pomyśli o super. O to prawdopodobnie chodziło autorowi. Nie wszystko niestety wygląda tak różowo. To reakcja obronna gminy. Gminy, bo niestety nie znamy autora powyższego, jak i żadnego i innego artykułu na stronie urzędu. Taka nowoczesna gmina co sama pisze artykuły.

Przeczytałem ten artykuł kilka razy. Powoli, spokojnie. Zdanie po zdaniu. Poprosiłem również o to samo kilku znajomych, żeby nie było, że tylko mi coś nie pasuje i tak:

Styl jest zupełnie inny niż pozostałych artykułów na stronie, co nie jest żadnym problemem, ale widać gołym okiem, że jest pisany w pośpiechu. Pourywane zdania, bez ładu i składu. Może dlatego, że to był piątek i pewnie blisko godziny 14.00?

Co widzimy:

W ubiegłorocznym konkursie wniosek Gminy Kościerzyna dotyczący „Rozbudowy ulic Kościerskiej i Kolejowej wraz z budową ronda w Łubianie”.

- co z niego wynika? Ano nic! Zdanie się kończy jakoś bez sensu.

Idźmy dalej:

Mimo trzeciego miejsca „pod kreską” władze gminy zabiegały i liczyły na powrót wniosku do puli dofinansowania. W tym celu ogłoszono przetarg na przebudowę ulicy Kościerskiej wraz z budową ronda w Łubianie.

Toć to jawne kłamstwo! Przetarg został ogłoszony z premedytacją, ze świadomością remontu drogi bez dofinansowania, w dodatku ze wsparciem z emisji obligacji. Była o tym mowa wielokrotnie na sesjach. To my, opozycja, naciskaliśmy aby ponownie wystąpić o dofinansowanie, nie robić tego na siłę przed wyborami, skoro do dziś to nie zostało zrobione.

Zadajmy sobie kolejne pytanie. Skoro program dofinansowań jest od 2016 roku to dlaczego złożono wniosek dopiero w roku 2017? Moim zdaniem po to, żeby błysnąć na wybory przed III kadencją. 

Skoro wspomniałem o obligacjach, na które Rada Gminy Kościerzyna, większością głosów "za" (ja byłem przeciwny), wyraziła Wójtowi zgodę rodzą się kolejne pytania.:

Czy Wójt wyemituje obligacje na pełną kwotę na jaką dostał zgodę czyli na 4,400,000 zł a zaoszczędzone środki zostaną skonsumowane na inne inwestycje w gminie?

Czy może jednak tych obligacji będzie mniej, bo jak wyraźnie powiedział to maksymalna kwota i nie jest powiedziana, że wszystkie obligacje będą wyemitowane (to miała być zaleta wobec ewentualnego zaciągnięcia kredytu od razu na 4,400,000 zł)?

Czy też może, o co wielekroć pytałem Radnych i Wójta – co zrobimy, jak ww kwota nie wystarczy?

Moim zdaniem będzie kolejne zadłużanie, bo Radni nie byli skorzy do rezygnowania z inwestycji w roku wyborczym.
 

Dla części z Was pewnie się czepiam, dla części nie. Tak czy inaczej postanowiłem podzielić się z Wami innym spostrzeżeniem tematu. Mimo wszystko  cieszę się, że inwestycja w Łubianie powstanie z dofinansowaniem, bo jak już kiedyś wspomniałem, będzie to nam w przyszłej kadencji wypominane. A wypominane przez Wójta już było, zanim cokolwiek zbudowano.

Nie ważne jest też czyja to zasługa bo jak czytamy:

...władze gminy się starały....

a co łaskę nam robią?

Marcin Żurek