Marcin Żurek Wybory środa, 10.10.2018, 01:57 Wyświetlenia: 2597 Pobierz Artykuł w PDF Wydrukuj Artykuł

Źródło ilustracji: Własne

Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe 2018.

Niektórzy kandydaci prześcigają się nie tylko w pomysłach jak tu konkurencji uprzykrzyć życie aby osłabić jego szanse a samemu wygrać ale i w wielkości i ilości plakatów, których póki co u nas mało.

W Gminie Kościerzyna, jak sięgam pamięcią, zawsze obowiązywał zakaz umieszczania plakatów wyborczych na sołeckich tablicach ogłoszeń bez zgody wójta, a wójt nigdy takowej nikomu nie wydawał. 

Plakaty pojawiają się na płotach prywatnych posesji, na sklepach, na słupach energetycznych itp. Szkoda, że po wyborach one potem tak długo zalegają.

Ja się nie martwię o sprzątanie po sobie, bo jak wiecie nie rozdaję ulotek, nie drukuję i nie wieszam plakatów a również kandyduję do Rady Gminy Kościerzyna na kolejną kadencję. Zawsze uważałem, że z ludźmi trzeba być cały czas a nie na same wybory, ale każdy z nas może działać jak chce, byle zgodnie z prawem.

Jak wspomniałem sołeckie tablice ogłoszeń nie są przeznaczone do promocji na wybory. Niestety nie dotyczy to chyba wszystkich, bo jak widać na poniższym zdjęciu są u nas równi i równiejsi i ulotki jednego z komitetów śmiało sobie wiszą na tablicy. 

Jako zobowiązany Statutem do dbania o estetykę tablic ogłoszeń zgłosiłem naruszenie do Straży Gminnej. W sytuacji gdy na tablicach pojawiają się plakaty komercyjne to bez problemu je usuwam to tu natomiast nie odważyłbym się, gdyż to ulotki komitetu konkurencyjnego a mogło toby zostać różnie odebrane. 

Dziwię się tylko, że po interwencji SG nie zostały usunięte. 

Marcin Żurek